Historia

2024

„What a cool festival”! Ten spontaniczny komentarz Dua Lipy podczas jej czwartkowego koncertu na Orange Main Stage doskonale podsumowuje 21. edycję Open’era, podczas której bawiło się ponad 130 000 uczestników i uczestniczek - jedna z trzech najwyższych frekwencji w ponad 20-letniej historii festiwalu. 

Już pierwszy dzień Open’era połączył zarówno legendy rocka i alternatywy, jak Foo Fighters, Kim Gordon czy Tom Morello ze współczesnymi topowymi artystami, jak Måneskin. Główną gwiazdą drugiego dnia festiwalu była Dua Lipa z jej perfekcyjnie przygotowanym show. Dotrzymując obietnicy powrotu do Gdyni artystka zagrała spektakularny koncert, którym przypieczętowała swój status globanej super gwiazdy. Na podobne określenie zasługuje headlinerka festiwalowego piątku. Doja Cat i jej niezwykle efektowny występ przyciągnął ogromną liczbę fanów. Niedługo po jej koncercie uczestnicy zobaczyli kolejny z najlepszych koncertów tej edycji, czyli występ Sama Smitha. Świetny kontakt z publicznością, liczne zmiany garderoby, ale przede wszystkim wielki talent sprawiły, że ten występ pozostanie w pamięci na długo. Niezwykle poruszający był również koncert Hoziera – headlinera ostatniego dnia festiwalu. Irlandzki artysta idealnie balansował pomiędzy sceniczną energią, intymnością a czystą zabawą, od czasu do czasu rozmawiając z fanami czy przypominając o ważnych sprawach jak protestowanie, kiedy nie zgadzamy się ze światem.

Open'er 2024 był przestrzenią zarówno dla współczesnych gwiazd, perełek alternatywy, jak i zespołów, które tworzyły historię muzyki ostatnich dekad. W piątek publiczność była świadkami niezwykłego muzycznego doświadczenia - Air, grającego w całości swój ikoniczny album "Moon Safari", który w ubiegłym roku skończył 25 lat. Nieco wcześniej, na tej samej scenie wystąpiła legenda shoegaze-u, czyli grupa Slowdive, a w czwartek przeżyliśmy cały wachlarz emocji podczas koncertu Michaela Kiwanuki. Wielką klubową imprezę na Tent Stage rozkręciła natomiast Charli XCX, przy której nie sposób było stać w miejscu. Disclosure zaprezentwali porywający taneczny set, a Skkrillex pokazał, że w muzyce elektronicznej jest obecnie niepodważalnym królem. W line-upie Open’era 2024 znalazły się również duże nazwiska światowego hip-hopu. Na Orange Main Stage wystąpili Gunna, Don Toliver, Ice Spice oraz 21 Savage.

Jak co roku, Open’er stał również mocną reprezentacją polskich artystów, wśród których znaleźli się m.in. Otsochodzi, Krzysztof Zalewski oraz Oki z koncertową premierą albumu „Era47”. Natomiast Taco Hemingway pobił na tegorocznej edycji aż dwa rekordy. Hasło „Fifi na Opku już jest trendem” zostało scementowane aż czterema jego występami. Fani mogli zobaczyć go na scenie u Okiego, Grubego Mielzky’ego, Otsochodzi, a w sobotę na jego własnym koncercie, który zagrał, kiedy ze względów zdrowotnych swój udział w festiwalu odwołała Tyla. Tym samym Taco Hemingway stał się pierwszym artystą, który wystąpił na każdym z dni festiwalu, a także rekordzistą występów na Main Stage.

Na Open’erze 2024 nie zabrakło również nowości, wśród których znalazł się m.in. Glamping , Cybermiasteczko wojskowe czy specjalna strefa dedykowana organizacji charytatywnej Music Saves Ukraine. Na festiwalu zadebiutowała również nowa scena - Flow Stage, a także Dom Qultury. Z kolei Sztuka na Open’erze powróciła na festiwal w pełnej formie. W ramach Teatru uczestnicy mogli zobaczyć spektakl „The Employees” – sceniczny fenomen ostatniego czasu w reżyserii Łukasza Twarkowskiego. Natomiast w Muzeum zagościło „Repeat After Me” – jedno z dwóch dzieł prezentowanych w Pawilonie Polskim na Biennale w Wenecji.

Open’er nie mógł się odbyć również bez strefy Let’s Talk. Tegoroczne spotkania oraz rozmowy na ważne, angażujące tematy dotyczyły m.in. spraw, problematyki i praw kobiet oraz wuzji miast przyszłości. Natomiast wydarzeniem szczególnym, tuż przed 80. rocznicą wybuchu Powstania warszawskiego, było wzruszające spotkanie z powstańcami i możliwość oddania im hołdu.

 

2023

Ponad 110 tysięcy uczestników bawiło się podczas 20 edycji Open’era, która przeszła do historii jako wydarzenie szczególne zarówno w skali polskiej, jak i europejskiej.

„Czuję się, jakbym odwiedził starego przyjaciela”, mówił Labrinth, nie kryjąc wzruszenia podczas swojego sobotniego koncertu na Orange Main Stage. Jego słowa świetnie oddają to co czują dziesiątki tysięcy festiwalowiczek i festiwalowiczów, którzy co roku wracają na Open’era głodni spotkań i koncertowych emocji. Część z nich odwiedza festiwal od kilku, a nawet kilkunastu lat. Dla innych tegoroczna edycja była pierwszą w życiu. Natomiast dla blisko 20 artystek i artystów, wśród których znaleźli się między innymi Lizzo, Lil Nas X, SZA Labrinth, Caroline Polachek, David Kushner, czy Metro Boomin, tegoroczny Open’er stał się pierwszą okazją do wizyty w Polsce.

Show Labrintha zostanie zapamiętany jako wydarzenie niezwykłe – i to na kilku poziomach. Jedyny europejski występ artysty był pełen emocji, nie tylko muzycznych, ale też tych wywołanych przez wyjątkowe okoliczności. „Dziś świętuję nowe życie”, powiedział artysta, któremu dosłownie kilka godzin przed wejściem na scenę urodziła się córka. Niedługo później Kendrick Lamar przypomniał nam, że jest zupełnie oddzielnym zjawiskiem w światowym hip-hopie, dając mistrzowski koncert na Orange Main Stage. Zarówno koncert Lizzo, jak i Lil Nas X-a, dwójki środowych headlinerów, były esencją pozytywnej energii. SZA zagrała w Gdyni jedyny festiwalowy koncert w Europie. A dzień wcześniej, w tym samym miejscu publiczność bawiła się na koncercie rockowych gigantów z Arctic Monkeys, którzy zabrali ją w podróż przez 2 dekady swojej twórczości. Queens Of The Stone, niczym szamani przegonili deszczowe chmury, grając przy jednym z najbardziej epickich zachodów słońca w historii festiwalu. Open’er 2023 był również unikalną okazją do zobaczenia występu club2020 – specjalnego projektu skupiającego reprezentantów polskiego hip-hopu.

W 2023 z radością rozpoczęliśmy postpandemiczny powrót Teatru na Opene’rze. Pierwszym krokiem był specjalny projekt „Teatr Zdarzenie”, składający się z 3 małych form. Dla NGO na festiwalu był to absolutnie rekordowy rok pod względem zainteresowania! „Siła kobiet”, tegoroczne hasło strefy, przyciągnęło dziesiątki organizacji pozarządowych na bardzo wysokim poziomie. Nie zabrakło również namiotu Let’s Talk, w którym odbyły się ważne dyskusje w ramach Open’era Obywatelskiego.

2022

Open’er Festival powered by Orange 2022 był pod wieloma względami rekordowy. Jednocześnie produkcyjnie i organizacyjnie była to najtrudniejsza, najbardziej wymagająca edycja w dwudziestoletniej historii festiwalu. To były dni pełne wielkich emocji.

Po 3 latach od ostatniego prawdziwego sezonu festiwalowego w końcu mogliśmy wspólnie cieszyć się z koncertów, spotkań i wolności, które leżą u podstaw Open’era. Przez 4 dni w tym duchu Lotnisko Gdynia-Kosakowo przywitało ponad 150 tysięcy uczestników i największą liczbę zagranicznych artystów – wśród których znaleźli się m.in. Imagine Dragons, Twenty One Pilots, The Killers, A$AP Rocky, Martin Garrix, Måneskin, Playboi Carti, Years & Years, The Smile, Tove Lo oraz Peggy Gou, która w ciągu jednego dnia zdecydowała się zagrać w miejsce odwołanego ze względów zdrowotnych występu The Chemical Brothers. Na Open’erze 2022 zaprezentowała się również esencja najpopularniejszych i najlepszych polskich artystów: Taco Hemingway, Dawid Podsiadło, Vito Bambino, Jan Rapowanie czy Kacperczyk. A do tego zaskakujące gościnne udziały – jak Daria Zawiałow oraz Quebonafide podczas występu Natalii Szroeder.

Open’er stał się również platformą do wyrażenia swoich myśli na temat wydarzeń za naszą wschodnią granicą. Podczas specjalnej akcji „Wspierajmy Ukrainę na koncertach”, we współpracy z Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej, prowadziliśmy i nadal prowadzimy zbiórkę środków m.in. na odbudowę szkół w Ukrainie, a także edukację oraz rozwój dzieci i młodzieży z Ukrainy w Polsce. Open’er dokonał pierwszej wpłaty 50 tysięcy złotych, Orange – główny sponsor festiwalu – podwoił tę kwotę, a kolejne tysiące zaczęły napływać od uczestników. O potrzebie wspierania mówili również członkowie ukraińskiego zespołu DakhaBrakha i Brandon Flowers w szczególnym momencie występu The Killers. Symbolizował ją także Dan Reynolds, chwytając ukraińską flagę podczas koncertu Imagine Dragons.

Tak jak większość festiwali na naszym kontynencie i w USA, wróciliśmy w obliczu komplikacji natury organizacyjnej i logistycznej na niespotykaną do tej pory skalę. Codzienne odwołania europejskich lotów czy wciąż mnożące się przypadki zarażenia koronawirusem wśród artystów to tylko niewielki wycinek rzeczywistości, z którą mierzy się obecnie świat międzynarodowych tras koncertowych i festiwalowych. Dodatkowo, po raz pierwszy w historii, pogoda zmusiła do przeprowadzenia tymczasowej ewakuacji Open’era.

Jak zawsze, bardzo dużą popularnością cieszyły się również takie festiwalowe aktywności jak Silent Disco, Alterkino, Fashion Stage, NGO oraz rozmowy w namiocie Let’s Talk, m.in. w ramach Open’era Obywatelskiego, w których udział wzięli m.in. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski, Adam Bodnar.

2021

W 2021 roku, ze względu na sytuację pandemiczną Open'er w swej pełnej skali został ponownie przełożony. Fani mogli za to cieszyć się festiwalowymi emocjami podczas nowego wydarzenia - Open'er Park powered by Orange. Był to to najdłużej trwający festiwal w roku, który przyciągnął największą liczbę uczestników. Piękna przestrzeń Parku Kolibki to 6 niepowtarzalnych tygodni w Gdyni, 23 dni koncertowe i ponad 75 tysięcy festiwalowiczek i festiwalowiczów.

Open’er Park był przede wszystkim sceną dla tego, co najlepsze w polskiej muzyce. Ten wybór miał swoje źródło zarówno w istniejących ograniczeniach, jak i poczuciu, że polska branża muzyczna bardzo potrzebuje możliwości grania i odbudowania się po czasie pandemii. Na Open’er Park spotkali się bardzo różni gatunkowo wykonawcy – m.in. Brodka, The Dumplings, Quebonafide, Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło, OIO, schafter, Artur Rojek, Organek, Kwiat Jabłoni, Beata i Bajm z koncertem specjalnym, Natalia Przybysz, Sokół, Pezet, Zalewski, PRO8L3M oraz Amelie Lens i Pan-Pot, którzy zamknęli Orange Stage w stylu największych światowych klubów. To także na Open’er Park spełniło się marzenie tysięcy fanów Måneskin o pierwszym regularnym koncercie włoskiego zespołu w Polsce.

Dla tych, którzy na występach ulubionych artystów dopiero się rozkręcali, dzień kończył się w Silent Disco, które na Open'er Park przeżywało prawdziwe oblężenie. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się również joga (aż 70 spotkań), a występy Stand-up Polska i Klubu Komediowego co tydzień zapewniały dawkę dobrego humoru. Z kolei Kids Zone gromadziło dzieci podczas warsztatów edukacyjnych, organizowanych wspólnie z Centrum Nauki Experyment.

Open'er BeachHouse to projekt, z którego jesteśmy niezwykle dumni. Przez wiele lat chcieliśmy, aby festiwal miał również swój dom na plaży. To wyjątkowe miejsce, które zostało zaprojektowane i przygotowane ogromnymi nakładami sił i środków, aby wpisać się w piękną, gdyńską plażę, a jednocześnie wprowadzić nową jakość nad Bałtykiem. Od momentu otwarcia w lipcu udało się zbudować unikalny klimat BeachHouse i szybko stało się ono ważnym elementem nadmorskiego życia. Przez niemal całe lato oferowało relaks, a także świetną kuchnię oraz kameralne występy muzyków i DJ-ów. Wielu bywalców Open’er BeachHouse jednogłośnie stwierdzało, że takiego miejsca nad polskim morzem zdecydowanie brakowało.

2020

2020 rok był pierwszym, w którym festiwale musiały zostać przełożone ze względu na pandemię. W dniach 1-4 lipca, kiedy miała odbyć ówczesna edycja Open’era, fani mieli możliwość zobaczyć retransmisje aż 23 świetnych koncertów artystów, którzy gościli na festiwalu na przestrzeni ostatniej dekady.

Oprócz open’erowych headlinerów – Radiohead, The Dead Weather, Kasabian, Pharrella Williamsa, Queens Of The Stone Age oraz Foo Fighters, na opener.pl ponownie wspólnie przeżywaliśmy występy Jungle, Royal Blood, The 1975, Skunk Anansie, Alabama Shakes, The Kills, Cool Kids Of Death, Rys czy Brodki. Nie zabrakło łez wzruszenia, gdy wspominaliśmy nieżyjących już polskich artystów podczas fenomenalnych koncertów – Zbigniew Wodecki with Mitch & Mitch oraz Penderecki//Greenwood.

Przez 4 dni retransmisje na opener.pl oglądało kilkadziesiąt tysięcy osób i nie ma wątpliwości, że wzbudziło to dużo emocji.

2019

Podczas 18. edycji festiwalu bawiło się ponad 110 tysięcy ludzi. Chociaż pogoda nie rozpieszczała, a pod względem temperatury był to jeden z najzimniejszych Open’erów w historii, pod względem festiwalowych emocji był ogień! Nic dziwnego, skoro atmosferę rozgrzewali między innymi giganci rocka z The Strokes i The Smashing Pumpkins, ikoniczna Kylie Minogue, bogini swoich fanów, czyli Lana Del Rey, mistrzowie elektronicznej muzyki tanecznej ze Swedish House Mafia oraz gwiazdy współczesnego hip-hopu – Travis Scott i Stormzy, który stał się bezdyskusyjnym bohaterem tej edycji.

Już w środę, na otwarcie Orange Main Stage, JAIN stworzyła fantastyczny one-woman-show. Jeszcze większe wrażenie zrobiła Rosalia. Hiszpańska artystka nie pozostawiła wątpliwości, że jest jedynie kwestią czasu, kiedy jej imię zacznie pojawiać się na festiwalowych plakatach w roli headlinerki.

Prawdopodobnie największe zaskoczenie, i to na kilku poziomach, miało miejsce na koniec drugiego dnia festiwalu. W ostatnim momencie koncert A$AP Rocky’ego został odwołany, a jego miejsce zgodził się zająć Stormzy – jedna z najważniejszych postaci brytyjskiego hip-hopu i grime’u. „24 godziny temu zadzwonił do mnie manager i zapytał, czy chcę wystąpić w Polsce. Powiedziałem ‘Hell F*ckin Yes’! To będzie legendarna noc”, mówił na początku środowego występu na Orange Main Stage. I rzeczywiście - pomimo dużych opadów deszczu, występ Stormzy’ego był jednym z najbardziej energetycznych podczas tegorocznej edycji. On sam nie krył ogromnego zaskoczenia wspaniałym przyjęciem. Kiedy po raz kolejny wsłuchiwał się w okrzyki „Stormzy! Stormzy!”, przyznał, że czuje ciarki. „Macie jedną z najlepszych energii, jakie kiedykolwiek widziałem”, powtarzał wielokrotnie.

Niezwykle ważnym elementem Open’era były kultura, sztuka i sprawy społeczne. 8. raz z rzędu kompletem widowni cieszyły się wszystkie spektakle podczas Teatru na Open’erze. W tym roku widzowie zobaczyli „Innych ludzi” TR Warszawa, „Wyjeżdżamy” Nowego Teatru oraz „Świętą Kluskę” Komuny/Warszawa. „Festiwal nie zwalnia od myślenia, a nawet powinien do niego pobudzać” - podkreślał w rozmowie z Onetem szef agencji AlterArt, organizator Open'er Festival, Mikołaj Ziółkowski. W tym duchu, w panelu Open’er obywatelski odbyły się spotkania z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz oraz dziennikarzem Tomaszem Sekielskim. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się również panele Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.

2018

Open’er 2018 z pewnością zapisze się w naszej historii jako rekordzista pod każdym względem!

Po pierwsze – festiwal bezprecedensowo został całkowicie wyprzedany, a przez wszystkie cztery dni w Gdyni bawiło się ponad 140 tysięcy osób!

Ponadto taki line-up’owy skład spotykający się w jednym miejscu i jednym czasie nie zdarza się często. Oto na jednej scenie pojawili się legendarni Depeche Mode, porywający i kolorowi Gorillaz, uciekający od prostych rockowych szufladek Arctic Monkeys oraz jedna z największych gwiazd współczesnego popu - Bruno Mars. Z kolei oglądanie szamańskich popisów Nicka Cave’a i absolutne przedefiniowanie sztuki koncertowej przez Davida Byrne’a zrobiło nie tylko ogromne wrażenie, ale także udowodniło, że w występach live nadal można odnaleźć świeżość i kreatywność.

Bijący obecnie rekordy popularności wśród gatunków hip-hop na Open’erze miał swoich reprezentantów w postaci zarówno zagranicznych jak i polskich gwiazd i tak oto zarówno Post Malone, Young Thug oraz Yung Lean, jak i Taconafide czy Otsochodzi zebrali pod sceną fanów liczonych w grubych tysiącach, niezależnie od pory!

Od lat wiadomo, że Open’er to nie tylko muzyka. Lubimy działać, lubimy się wtrącać, lubimy BYĆ. Dlatego też w roku 2018 r. ruszyliśmy z projektem Open’er Obywatelski, gdzie w namiocie Let’s Talk publiczność mogła dyskutować m.in. z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, przedstawicielami Komisji Europejskiej i gośćmi stowarzyszeń NGO. Nie zabrakło także sztuki – tłumy oglądały spektakle teatralne, w tym „Wesele” Jana Klaty i „2118.Karasińska”, ponad 20 tysięcy widzów miała wystawa „Jutro Będzie Wojna?”, a do kina, Klubu Komediowego i Stand-Upu ustawiały się kolejki na długo przed rozpoczęciem przedstawień.

2017

Choć edycja 2017 wystawiała nas na pogodową próbę, to i tak zapamiętamy ją jako wyjątkowo udaną ze względu na kapitalne koncerty i ponad 120 tysięcy osób, które pojawiły się w Gdyni.

„Nie potrzebujemy wychodzić na bis, możemy grać jak długo chcemy”, tak Dave Grohl mniej więcej około drugiej godziny koncertu dowodzonych przez niego Foo Fighters zapowiedział publiczności, że nigdzie się nie wybiera. 20 utworów, w tym kilka w wydłużonych wersjach, gościnny występ Alison Mosshart z The Kills, prawie 2 i pół godziny na scenie, rewelacyjny kontakt z fanami i energia publiczności płynąca w stronę sceny każą zadać sobie pytanie, czy nie był to najlepszy koncert Open’era w całej historii festiwalu…

Występ Foo Fighters, czwartkowych headlinerów miał wszystko to, czego oczekuje się od rockowego spektaklu w jego energetycznym i przebojowym ujęciu. Nieco innych emocji użyli podczas swojego występu Radiohead, którzy zrezygnowali z największych przebojów na rzecz spójnego i kompletnego koncertu obrazującego różne etapy działalności, od „Daydreaming” z najnowszej płyty, po „Street Spirit” z początków kariery.

Ważne koncerty zagrali The xx i Lorde. Lekko zawstydzeni swoją popularnością The xx i pulsująca energią, porywająca Lorde mają przecież wspólny mianownik – emocjonalny kontakt z publicznością i opowieść o samotności w przeładowanym bodźcami świecie. Z kolei The Weeknd przyjechał na Open’era opromieniony sławą swoich dwóch albumów i kilku singli, które wspięły się na szczyt list przebojów na całym świecie. Jego pierwszy koncert w Polsce zgromadził tysiące fanów i, jak kilka poprzednich podobnych wydarzeń z wcześniejszych edycji (choćby występ Drake’a), pokazał że rap i nowe r’n’b to najpopularniejsze gatunki muzyczne na świecie.

Na festiwalu gościliśmy też Solange i M.I.A., Rae Sremmurd, Jimmy Eat World, Prophets Of Rage oraz dziesiątki polskich artystów, by wymienić tylko Taco Hemingwaya, Grammatik i Brodkę. Open’er wspólnie z Muzeum Sztuki Współczesnej w Warszawie zorganizował wystawę „Chuliganki”, na której zaprezentowano nieskrępowaną kobiecą wolność ujawniona w ekspresji, tańcu czy performansie, przedstawioną w ujęciu ważnych współczesnych artystek. Ekspozycja zgromadziła w muzealnym pawilonie 15 tysięcy osób. Ważne głosy na temat współczesności płynęły także z Teatru („(A)pollonia”, „Czarna siła, biała pamięć) i Alterkina.

2016

Czy jest na świecie inny festiwal, na którym absolutna mega-gwiazda muzyki rockowej, Red Hot Chili Peppers wspólnie z wielotysięczną publicznością intonuje piłkarską przyśpiewkę, na dodatek bezbłędnie, praktycznie czystą polszczyzną? Mamy wrażenie, że nie. I właśnie możliwość takich niesamowitych przeżyć ściągnęła do Gdyni ponad 120 tysięcy osób na jubileuszową, 15-tą edycję festiwalu.

Florence & The Machine, Red Hot Chili Peppers, Pharrell Williams, Kygo – nie tylko na papierze ten skład wyglądał rewelacyjnie. Sprawdził się również na scenie. Florence, królowa barokowego popu, Red Hot Chili Peppers w znakomitej formie i szczęśliwy, niezwykle optymistyczny Pharrell Williams. Każdy z żelaznym zestawem swoich najważniejszych utworów, ale i niespodziankami. Red Hot Chili Peppers grający „Warszawę” Davida Bowiego, a Florence wyczekiwany przez fanów „Third Eye”, specjalnie dla polskiej publiczności. Swoją obecność w sobie tylko właściwy sposób zaznaczył Wiz Khalifa. Amerykański raper bez wątpienia miałby z kogo rekrutować członków tzw. Taylor Gangu.

Robiły wrażenie niezwykle udane powroty po latach – koncert LCD Soundystem oraz poruszający, naszpikowany emocjami i mroczny koncert Sigur Ros. Fenomenalne koncerty na Tent Stage zagrali PJ Harvey oraz kalifornijska formacja At The Drive In i Grimes. Z kolei The Last Shadow Puppets i Tame Impala oraz The 1975 i Bastille robili na Open’erze kolejny krok w stronę bycia headlinerami największych festiwali, co może wydarzyć się wkrótce.

Lata poprzednie

2015 rok na Open'erze przyniósł niezapomniane muzyczne doznania i czterodniową przygodę, do której wraca się przez następnych 12 miesięcy. Headlinerami festiwalu trwającego od 1 do 4 lipca byli kolejno: Drake, The Libertines, Mumford & Sons oraz Kasabian. Dla dwóch pierwszych artystów, były to zarazem pierwsze koncerty w Polsce. Swój polski debiut w Gdyni zaliczyli również m.in. Modest Mouse, D'Angelo i Alabama Shakes. Tradycyjnie silną reprezentację zapewniła krajowa scena muzyczna, by wspomnieć tylko rewelacyjne koncerty Natalii przybysz, Fisz Emade Tworzywo czy prawdziwe objawienie festiwalu - raper Taco Hemingway, którego koncert na Open’erze oglądało kilka tysięcy osób, choć był to jeden z jego pierwszych występów w karierze.

Ogromnym powodzeniem cieszyła się wystawa realizowana we współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. "Nikt Nam Nie Weźmie Młodości!" była opowieścią o sztuce i muzyce lat 80., które stworzyły alternatywne Trójmiasto, miejsce w którym od 14 lat swój dom ma Open'er. Na scenach teatralnych oglądano dwa legendarne przedstawienia TR Warszawa - "4.48 Psychosis" oraz "Cokolwiek Się Zdarzy, Kocham Cię", które na Open'erze grane było po raz ostatni. Nie zasuwała się także kotara ALTERKINA, gdzie kolejne seanse śledziły setki widzów, oglądając zarówno dokumenty muzyczne jak i te, mające do spełnienia ważne role społeczne. Trudne tematy podejmowano także w czasie rozmów z pisarzami: Magdaleną Grzebałkowską, Ziemowitem Szczerkiem i Zygmuntem Miłoszewskim.

Od legendarnych Pearl Jam i świeżo reaktywowanych Faith No More, przez najważniejszych artystów ostatnich lat - The Black Keys czy Jacka White’a, po tych, którzy dopiero piszą swoją muzyczną historię: Haim, Bastille i Banks – tak brzmiał Open’er Festival 2014, po raz kolejny zapewniając pełen przekrój muzyczny i podtrzymując pozycję jednego z najważniejszych festiwali w Europie.

Kontynuujemy poszerzoną formułę festiwalu, zapraszając do współpracy teatry, muzea i artystów z dziedzin innych, niż muzyka. „Pokażcie nam Wasze marzenia” – wystawa kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej była pierwszą w Europie prawdziwie muzealną wystawą dzieł sztuki w przestrzeni wielkiego letniego festiwalu. W ciągu czterech festiwalowych dni, zobaczyło ją 15 tys. osób! Po raz kolejny komplet publiczności zasiadł na widowni teatralnej, tym razem oglądając „Dziady” Radosława Rychcika. Drugim przedstawieniem była poruszająca, wielokrotnie nagradzana „Podróż Zimowa” Mai Kleczewskiej. Oba przedstawienia powstały ponownie we współpracy z warszawskim Nowym Teatrem. Na terenie festiwalu stanęła również nowa instalacja Joanny Rajkowskiej i Michała Rudnickiego - ich dzieło „Bezdźwięk” dołączyło do Galerii Open’era. Na scenie ALTERCAFE wystąpił Pożar w Burdelu z przedstawieniem „Pieśni ludu polskiego”. W tym samym miejscu można było podyskutować z uznanymi polskimi pisarzami: Sylwią Chutnik, Ignacym Karpowiczem, Małgorzatą Rejmer. Open’erowicze nadal mogli korzystać z dotychczasowych aktywności: zestawu najlepszych dokumentów w ALTERKINIE, modowych kolekcji na Fashion Stage, czynienia świata lepszym miejscem w strefie NGO, tańców w ciszy Silent Disco; najmłodsi mogli bawić się (dosłownie) w Kids Zone, które zwiększyło swoją frekwencję dzięki wprowadzeniu biletów dla dzieci.

Rok 2013 to rok „Kings and Queens”. To publiczność spowodowała, że lider Queens Of The Stone Age Josh Homme po „najlepszym koncercie na trasie” rezygnuje z ochrony i bawi się ze swoimi fanami. Kings of Leon zagrali dla 60 tysięcy fanów, wśród nich także Rihanny, która cały koncert spędziła tańcząc pod sceną. Na open’erowych scenach pojawili się także magnetyczni Nick Cave and the Bad Seeds, Arctic Monkeys, The National czy Tame Impala. Publiczność mogła obejrzeć aż cztery spektakle teatralne: premierę „Kabaretu Warszawskiego” Nowego Teatru w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, "Nancy. Wywiad" tego samego teatru, „Courtney Love” Teatru Polskiego we Wrocławiu i „Pawia Królowej” Teatru Starego w Krakowie. Na festiwalu było obecne Muzeum Sztuki Nowoczesnej z „Projekcyjną Maszyną Agitacyjną” oraz lotnicza instalacja „Antek” autorstwa Pawła Althamera. Dodatkowo, Open’erowicze mogli cieszyć się wszystkimi dotychczasowymi aktywnościami festiwalu: Fashion Stage, Silent Disco, Kids Zone, Signing Tentem, diabelskim młynem i innymi. W sumie na festiwalu bawiło się ponad 85 tys. widzów.

W 2012 roku, na Main Stage można było zobaczyć prawdopodobnie najbardziej eklektyczny skład w historii Open’era: penderecki//greenwood, The Kills, Björk, New Order, Bon Iver, Justice. Na festiwalu po raz pierwszy w tak dużym wymiarze pojawiła się sztuka: rekordowo popularny spektakl „Anioły w Ameryce” Nowego Teatru w Warszawie, reżyserowany przez Krzysztofa Warlikowskiego, wystawa Muzeum Sztuki Nowoczesnej i wielkoformatowa instalacja „Totem” Maurycego Gomulickiego.

Podczas dziesiątej edycji festiwalu w 2011 r. na Babich Dołach bawiło się ponad 85 tysięcy festiwalowiczów, a imprezę relacjonowało ok. pięciuset dziennikarzy. Pojawiły się kolejne możliwości spędzania czasu oprócz koncertów, jak Diabelski Młyn i Silent Disco, czyli dyskoteka w słuchawkach. Tysiące fanów bawiły się na koncercie Prince’a, zakończonym urodzinowym pokazem fajerwerków. Fani mogli podziwiać także występy Coldplay, The Strokes, Pulp. M.I.A. czy Primus.

Rok 2010 przyniósł koncerty m. in. Pearl Jam, Kasabian, The Dead Weather i Pavement oraz festiwalowe nowości, jak akcja ekologiczna czy Kids Zone.

W 2009 r., festiwal wydłużył się do czterech dni. Na Open’erowych scenach pokazali się m.in. Arctic Monkeys, Basement Jaxx, Gossip, Sex Pistols i Faith No More.

W 2008 r., powstało aż siedem scen: Główna, Tent Stage, World Stage, Young Talent Stage, Alter Space i dwie przestrzenie elektroniczne. Dla 50-tysięcznej publiczności wystąpili m. in. The Chemical Brothers, Jay – Z, Róisin Murphy i Editors.

Rok 2007 przyniósł jeszcze bardziej imponujący program z koncertami m. in. Sonic Youth, Groove Armada, Beastie Boys, Muse i Björk. Po raz pierwszy na festiwalu pojawiła się strefa mody: Fashion’er/Fashion Stage.

Skwer Kościuszki zaczął robić się zbyt ciasny, więc w 2006 r., festiwal został przeniesiony na lotnisko Babie Doły – Kosakowo. Organizatorzy wydłużyli także festiwal do trzech dni. Do Gdyni przyjechali m. in. Placebo, Pharrell Williams, Franz Ferdinand, Sigur Rós, Scissor Sisters, The Streets, Kanye West, Basement Jaxx.

W 2005 r., dla 25 tysięcy festiwalowiczów zagrali m. in. Snoop Dogg, Faithless, Fatboy Slim, Lauryn Hill, The White Stripes i Underworld. Pierwszego dnia, sprzedano wszystkie bilety jednodniowe.

W 2004 r., miłośnicy muzyki mogli bawić się już dwa dni, przy koncertach takich sław, jak Cypress Hill, Pink, Goldfrapp czy Massive Attack, a Skwer wypełnił się po brzegi.

W 2003 r., festiwal przeniósł się do Gdyni. Na Skwerze Kościuszki fani mogli usłyszeć koncerty Cassius, Kosheen, Layo & Bushwacka!

Początki Open'er Festival datują się na 2002 r. Wtedy była to jednodniowa impreza w Warszawie, na której zaprezentowała się po raz pierwszy w Polsce elektroniczna grupa The Chemical Brothers.

ARTYŚCI

• Bardzo wielu artystów po raz pierwszy, a często jedyny w Polsce zagrało właśnie na Open’erze: Blur, Prince, Coldplay, The Strokes, Snoop Dogg, The White Stripes, Underworld, Sigur Ros, Franz Ferdinand, Kanye West, Muse, Kings Of Leon, Arctic Monkeys, Justice, Mumford & Sons, The Kills czy Interpol.

• Publiczność mogła podziwiać także koncerty wyjątkowe, jak choćby powracający po latach milczenia zespół Faith No More, największą gwiazdę muzyki punk – Sex Pistols czy debiutujących w Polsce gigantów alternatywy – Sonic Youth.

• Festiwal to także szczególne miejsce dla polskich artystów, gdzie mogą często po raz pierwszy zaprezentować swoją muzykę kilkudziesięciotysięcznej publiczności, złożonej także z zagranicznych fanów muzyki. Nie ma lepszej promocji dla krajowych wykonawców.

BYLIŚMY PIERWSI

• Open'er Festival jest nie tylko wzorem skali, ale także pionierem festiwalowych rozwiązań, naśladowanych przez inne imprezy w naszym kraju.

• Jako pierwsi wprowadziliśmy opaski festiwalowe, na które wymienia się bilety.

• W 2006 roku., gdy impreza przeniosła się na lotnisko Babie Doły (Kosakowo), we współpracy z miastem Gdynia zorganizowano specjalne darmowe autobusy, dowożące uczestników spod dworca kolejowego na teren festiwalu.

• To właśnie przy okazji Open’era po raz pierwszy wykorzystano także bezgotówkowy system rozliczeń na festiwalach - bony festiwalowe i kartę Mastercard® PayPass™, z których można na festiwalu korzystać do dziś.

• Wielkie emocje zawsze towarzyszyły tradycyjnemu ogłaszaniu artystów na antenie radiowej Trójki.

• Renoma festiwalu sprawiła, że jest jedynym tego typu wydarzeniem, na które bilety są dystrybuowane jeszcze zanim publiczność pozna pierwszego wykonawcę.

CIEKAWOSTKI

• W ciągu 10 lat, spędziliśmy na terenie festiwalu 210 dni. To tak, jakby ekipa Alter Art przygotowywała festiwal bez przerwy od pierwszego stycznia do końca lipca jednego roku.

• Teren festiwalu rozrósł się od 3 ha w 2002 r. do 75 ha w 2011. Łącznie przez 10 lat zajmowaliśmy ok. 463 ha – powierzchnię niedużego lotniska.

• W tym czasie, zbudowaliśmy 42 sceny, których łączna wysokość wynosiła ok. 319 metrów. To więcej, niż mierzy wieża Eiffla.

• Z kolei całkowite zapotrzebowanie festiwalu Open’er w energię wyniosło w ciągu 10 lat ok. 40.062.222 watów, czyli tyle, ile wystarczyłoby do zasilenia 130.541 laptopów.