„Ponad 4 dekady działalności i niepodważalny status absolutnej legendy. Dziś z wielką dumą i ogromną radością ogłaszamy - The Cure headlinerem Open’era 2020! Wydarzenie to jest tym bardziej wyjątkowe, że będzie to jedyny europejski koncert festiwalowy zespołu w tym roku”, powiedział Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art, organizatora Open’er Festival powered by Orange. Czeka nas niezwykła sobotnia noc w Gdyni i niesamowita edycja festiwalu. Do zobaczenia na Opene’rze 2020!
The Cure to jeden z najbardziej kultowych zespołów na świecie. Ich debiutancki album "Three Imaginary Boys” ukazał się w 1979 roku, a wydany nieco później singiel "Boys Don't Cry” do dziś pozostaje jednym z ich najbardziej rozpoznawalnych klasyków. Kolejne dwa albumy, “Seventeen Seconds” (1980) i “Faith” (1981) rozwijały fascynację mrokiem, której kulminacja nastąpiła na jednym z ich najważniejszych wydawnictw - “Pornography” (1982).
W tamtym okresie Robert Smith, twarz i podstawa twórczości The Cure, uznał, że czas złapać oddech i ponownie odkryć swoje bardziej “popowe” oblicze. Dzięki kolejnym singlom jak “Let’s Go To Bed”, „The Walk” czy “The Lovecats” fani The Cure zaczęli coraz częściej kojarzyć grupę z zabawą i tańcem. Dzięki ciągłemu rozwojowi na albumach "The Top" (1984), "The Head on the Door" (1985), "Kiss Me, Kiss Me, Kiss Me" (1987), w kolejnych kilku latach formacja utrwaliła status jednego z najważniejszych i nieprzewidywalnych zespołów rockowych na świecie. Z jednej strony kojarzono ich jako prekursorów tzw. “zimnej fali”, a nawet rocka gotyckiego, z drugiej rozgrzewali parkiety przebojami pokroju “Close To Me”. Hitami były również single z wypełnionego wszechobecną atmosferą niepokoju albumu “Disintegration”.
Początek lat 90. okazał się dla The Cure skokiem na jeszcze wyższy poziom popularności - wszystko za sprawą ich dziewiątego albumu “Wish” (z jednym z największych przebojów dekady - “Friday I’m In Love”), z którym ruszyli w wyprzedaną międzynarodową trasę koncertową. Kolejna płyta “Wild Mood Swings” (1996) trafiła do pierwszej dziesiątki sprzedaży niemal wszędzie. Kiedy w 2000 roku wydawali swój jedenasty, świetnie przyjęty album studyjny “Bloodflowers”, byli już legendą i zjawiskiem popkulturowym. Ich piosenki ubarwiały najciekawsze filmowe soundtracki, wizerunkowy “nieład” Roberta Smitha kopiowano na całym świecie, a zespół doczekał się nawet parodii w jednym z odcinków serialu “South Park”, w którym wziął udział sam Smith. Podczas kolejnej wielkiej trasy koncertowej, w ciągu 9 miesięcy zagrali dla ponad miliona ludzi. W 2004 roku ukazał się ich dwunasty, imienny album, a ostatnia jak do te pory płyta „4:13 Dream” pochodzi z 2008 roku.
W ostatnich latach The Cure udowodnili, że należą do największych grup koncertowych na świecie, a w ubiegłym roku zagrali świetną trasę festiwalową w aż 35 miastach. Jej sukces przypieczętowała nagroda w kategorii Best Festival Headliner podczas tegorocznego rozdania NME Awards. Tym większą radość sprawia nam fakt, że open’erowy koncert The Cure będzie w tym roku ich jedynym występem festiwalowym w Europie. Do zobaczenia w Gdyni!